czwartek, 26 sierpnia 2010

Melissa Marr "Król Mroku" ("Ink Exchange")


Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Tłumaczenie: Natalia Wiśniewska
Data wydania: 16 czerwca 2010r.
Ilość stron: 352

Chciałabym Wam przedstawić drugą cześć serii autorstwa Melissy Marr.. "Król Mroku" wydaje mi się bardziej "ciemniejsza" w wydarzeniach i bohaterach od "Królowej Lata". Akcja w tej części toczy się wokół Leslie, przyjaciółki Aislinn, która po okropnym wydarzeniu oraz kłoptach domowych, szuka strefy bezpieczeństwa, czegoś na czym może się podeprzeć. Nadzieję widzi w tatuażu. Jednak jego wybór jest dla niej bardzo trudny. Jednak kiedy spostrzega pewien wzór, nie może oderwać od niego oczu.
Autorka zaznacza, że temat ozdabiania ciała dokładnie przedyskutowała ze swoim własnym tatuażystom, przez co czytając opisy, zauważamy że nic nie zostało pominięte.
Książka "Królowa Lata" zawierała dodatek, w którym można było przeczytać m.in. wywiad z Melissą Marr, gdzie przyznaje ona, że najwięcej przyjemności sprawiało jej tworzenie Iriala, Króla Mroku, a zarazem jednego z głównych bohaterów drugiej części.
Muszę przyznać, że jest to jedna z moich ulubionych postaci (obok Setha - chłopaka Aislinn i Donii - Królowej Zimy), mam wrażenie, że jest szczera i ma silny charakter, co po prostu uwielbiam!
Tatuaż wiąże Leslie i Króla Mroku, specjalną więzią, która ma pomóc zaspokoić pragnienia Mrocznego Dworu, którymi jest złość, nienawiść itp., na drodze jednak staje nie tylko zdolność przetrwania dziewczyny, ale i uczucia. Irial zdaje sobie sprawę, że jego plan nie poszedł tak dokładnie po jego myśli, jak zamierzał, a o uczucia, które darzy dziewczynę, nigdy by się nie spodziewał.
Ostatnią z osób, z której perspektywy, rozgrywa się cała akcja jest Niall, jeden z doradców Króla Lata, były towarzysz Iriala. Jest on zakochany w Leslie, jednak, przez swój "dar", uzależniania ludzi od siebie, nie może sobie pozwolić na ujawnienie swoich uczuć. Czy zdoła powstrzymać się od zniszczenie dziewczynie życia, w imię miłości?
Wiele ze stworzeń występujących w książkach Melissy Marr, występuję w ludowych opowieściach (większość przedstawionych pochodzi z irlandzkich legend), przez co możemy zaczerpnąć trochę ciekawostek z tamtejszego folkloru :-).
Książka posiada zaskakujące zwroty akcji. W pewnym momencie byłam bardzo zła na pewną z postaci, na szczęści, odnalazła ona trochę rozsądku i zrobiła co trzeba :D.
"Król Mroku" jest wspaniałą lekturą. Mam wrażenie, że podoba mi się bardziej od pierwszej części, ale muszę to jeszcze przemyśleć ;). Tak, czy inaczej serdecznie książkę polecam!

Buziaki, Patsy.

7 komentarzy:

  1. Właśnie oczekuję na pierwszą część tej książki i już nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też niedługo sięgnę dopiero po drugą część:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak szczerzę to o książce nie słyszałam jeszcze ;) Przemagaj się do Kinga, przemagaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Irlandzkie legendy, hm? Brzmi ciekawie, może kiedyś... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o niej jeszcze, ale chyba nie jestem zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepraszam - miałam na myśli, że dopiero sięgnę po pierwszą cześć;* A obydwie książki (pierwszą i drugą cześć)dostałam na urodziny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już dawno przeczytałam obie. Szczerze powiem, że bardziej podobał mi się "król mroku", jest poważniejszy, bardziej mroczny. Ale znam też osoby, które wolały "Królową lata". jak przeczytacie dajcie znać, jakie jest wasze zdanie:)

    OdpowiedzUsuń