niedziela, 12 września 2010
Richelle Mead "W szponach mrozu" ("Frostbite")
Wydawnictwo: Nasza Ksiegarnia
Tłumaczenie: Monika Gadzińska
Data wydania: 16 czerwca 2010r.
Ilość stron: 328
Cykl: Akademia wampirów cz. 2
Strzygi napadają na kolejne rodziny królewskie, zabijając nie tylko dojrzałych przeciwników. Okazuje się, że nie działają same. Pomagają im ludzie, co tworzy zabójczą współpracę.
W szkole przebywa ciotka Christiana Ozery - chłopaka Lissy - która nie boi się wygłaszać swoich poglądów, dotyczących uczestnictwa morojów, u boku dampirów, w walce ze śmiertelnym przeciwnikiem.
W celu lepszej ochrony uczniów i zrelaksowania się wszyscy wyjeżdżają na wakacje, do luksusowego kurortu w górach, gdzie relacje między Taszą Ozerą, a Dymitriem, nie przypadają Rose do gustu. Próbuje ona zapomnieć, o nieosiągalnym związku i postanawia znaleźć rozsądnego kandydata na partnera. Jednak po wielu próbach wyperswadowania sobie swoich uczuć do nauczyciela, poddaje się i postanawia odrzucić zaloty, jej przyjaciela Masona, niestety na wyjaśnienia może być za późno...
Myślałam, że po wyśmienitym początku serii nic mnie nie zaskoczy, z uśmiechem na twarzy stwierdzam, że się myliłam i to mocno!
Książka swoją oryginalnością, w treści i bohaterach, bije na głowę (raczej okładkę ;) większość znanych mi pozycji, nie tylko w tematyce fantasy.
Losy Rose Hathaway, dampirki, szkolonej na strażniczkę morojów - wampirów, porywają, a przewijanie stron przyprawia nas o szybsze bicie serca.
Relacje między Rose, a Dymitriem, jej nauczycielem, są tak świetnie ujęte, że "rumieniec oblał me lica" jak by to ująć w staropolszczyźnie ;-) pikanterii dodaje nowy zalotnik, Adrian Iwaszkow, moroj z rodziny królewskiej.
Sarkastyczne i zabawne, wypowiedzi głównej bohaterki, wspaniale wpasowuję się w jej osobę, są naturalne i rozwalające!
Kolejne zaskoczenie - relacje Rose z jej matką - Janine Hathaway, która pojawią się w szkole w celu edukowania przyszłych opiekunów. Kiedy przedstawiono tę postać, poczułam irytację i niechęć, która poniekąd była wywołana barwnym opisem, jej zachowanie wydało mi się irracjonalne, a postawa hipokratyczna, jednak z czasem, no cóż przekonałam się do niej. Okazała się osobą przepełnioną troską o córkę i mającą na celu chronienie swojej jedynej pociechy.
Poszukując najlepszych fragmentów stwierdzam, że nie mogę się powstrzymać i myślę, że w najbliższym czasie znów sięgnę po tę książkę!
Buziaki :**
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO, czyżby romans z nauczycielem? Swego czasu uwielbiałam czytać o tego rodzaju związkach. ;)
OdpowiedzUsuńDymitr jest postacią, która bardzo mnie fascynuje w tej książce :D Uwielbiam tego faceta, a fakt, że jest nauczycielem Rose dodaje całej sytuacji pikanterii. Dzisiaj właśnie odebrałam od kuriera trzecią część sagi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam lena173
Lena i jak? Zdążyłaś już coś przeczytać? "w szponach mrozu" mnie pochłonęło, też muszę sobie już sprawić kolejną część
OdpowiedzUsuńPóki co nie czytałam tej książki i jakoś mnie do niej nie ciągnie ;P
OdpowiedzUsuńMeme czemu? Nie lubisz książek akcji? Bo ta taka jest oprócz tego, zę jest w niej watek zażyłości Rose do Dymitra
OdpowiedzUsuń