niedziela, 7 maja 2017

King Ross "Leonardo i Ostatnia Wieczerza" ("Leonardo and The Last Supper") recenzja

Przekład: Marek Fedyszak
Data wydania: 03.2017
Ilość stron: 450

Nietrudno skusić mnie do sięgnięcia po książkę o włoskim renesansie, nie wspominając już o tym, że Leonardo to jeden z moich ulubionych jego reprezentantów. Dodatkowo temat, czyli światowe arcydzieło, również wydał mi się wyjątkowo interesujący. Lektura ta była bardzo przyjemna oraz niezwykle interesująca :D.

Opis:
W 1495, Leonardo da Vinci zaczął jedno z najbardziej wpływowych dzieł sztuki w dziejach – „Ostatnią Wieczerzę”. Po dekadzie spędzonej na dworze Lodovico Sforza, hrabiego Mediolanu, Leonardo był w punkcie zero: w wieku 43 lat, nie dokonał, pomimo stworzenia wielu prestiżowych dzieł, niczego, co naprawdę byłoby warte jego nadzwyczajnych umiejętności. 
Pośród wojny oraz politycznego i religijnego chaosu wokół niego, nękany przez swoje własne niepewności i frustracje, Leonardo tworzy arcydzieło, które na zawsze go określi. Ross King ujawnia dziesiątki historii, które są osadzone w tym obrazie, i unieważnia wiele dotyczących go mitów. Przywołując fascynujący okres w europejskiej historii, przedstawia wizerunek jednego z największych geniuszy w historii poprzez opowieść o jego sławnym dziele.



Leonarda Da Vinci oczywiście nie trzeba nikomu przedstawiać. Ten Włoch jest znany na całym świecie za swoje niezwykłe pomysły oraz wspaniały talent. Jest on również bardzo intrygującą postacią, co jest wyraźnie widoczne w tej pozycji. Autor wykonał świetną pracę i zapewnił nam wieloaspektowe spojrzenie na tego sławnego artystę. Nie ogranicza się do suchych faktów - dzieli się z nami różnymi domysłami, przedstawia wiele perspektyw oraz obala mity (np. zawarte w książce Dana Browna). Okazało się to wspaniałym urozmaiceniem tej pozycji, której ideą przewodnią jest oczywiście powstanie i omówienie tytułowego obrazu.

Muszę przyznać, że książka ta mnie zaskoczyła wielością poruszanych tematów. Oczywiście rozumiem, że na jeden obraz może składać się wiele różnorakich elementów, jednak King Ross przeszedł moje oczekiwania. Autor zagłębia się w biografię artysty, historię tamtych czasów, kulturę w różnych wymiarach oraz wspomina o innych sławnych postaciach epoki jak Machiavelli, Borgiowie, Lodovico Sforza etc. Wszystkie te elementy razem tworzą koherentny i bardzo ciekawy obraz oraz tło dla powstania Ostatniej Wieczerzy.

Na wyjątkową pochwałę zasługuje również tłumaczenie. Jest to element, któremu nie zawsze poświęcam dużo uwagi, jednak w przypadku książki specjalistycznej przypisy tłumacza okazały się bardzo pomocne oraz interesujące. 

Jedynym elementem, który wpłynął na mój odbiór tej pozycji, były trochę rozwlekłe opisy historyczne, które mnie po prostu nudziły. Nie zrozumcie mnie źle, szczerze interesuję się historią, jednak w tej pozycji mnie ona jakoś nie porwała. Dostrzegam jej ważność w zrozumieniu wielu aspektów życia Leonarda, jednak miałam wrażenie, że momentami autor mógł bardziej ograniczyć historie konfliktów oraz politycznych niewypałów.

"Leonardo i Ostatnia Wieczerza" to świetna pozycja dla zainteresowanych artystą, sztuką, czy samym obrazem. Dzięki przystępnemu językowi oraz wieloaspektowości każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie. Warto poznać historię jednego z najważniejszych obrazów naszej europejskiej kultury :).

Moja ocena: 7/10

Miłego czytania,
Patsy.

2 komentarze:

  1. Uwilbiam Leonardo , jestem pasjonatka kego grafik , których pare kopii mam w domu ;) chętnie bym sięgnęła po te pozycje jednak troszkę mnie spłoszyłas zbyt rozbudowanymi opisami i rysami historycznymi wiec jeszcze sie zastanowię. Podoba mi sie Twój blog i Twoje recenzje ;) obserwuje i zapraszam do mnie
    Pozdrawiam

    Czytankanadobranoc.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń