Wraz z przyjściem cieplejszych dni, słucham zdecydowanie więcej popu, w związku z czym dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić bardzo chwytliwym utworem "Just like fire" Pink. Myślę, że wpadł mi w ucho ze względu na głos piosenkarki, który jest dość charakterystyczny, w pozytywnym tego słowa znaczeniu :).
Jeśli ktoś ma ochotę na dodatkową porcję chwytliwych, letnich utworów, to polecam odsłuchać "Into you" Ariany Grande, który poznałam dopiero dziś.
Mam nadzieję, że u Was też jest słonecznie,
Patsy.
Ps. Książkowe posty ostatnio przychodzą mi jakoś ciężko, jednak postaram się coś wyprodukować jeszcze w tym tygodniu :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz