Z żalem zawiadamia, że ten film okazał się, w moim przypadku, porażką. Niektórzy z Was mogą wiedzieć, że uwielbiam książki Richelle Mead. Uważam je za jedne z najlepszych serii w tematyce "wampirycznej".
I tak jak powoli moje przypuszczenia na temat tego filmu wzrastały, tak moje rozczarowanie przykrywał smutek. Gdyż to jest naprawdę dobry materiał, a przedstawienie go w postaci tego filmu po prostu odstręcza. Niestety... Hitu z tego nie będzie.
Co tak bardzo nie spodobało mi się w tym filmie? Zaczynając od pierwszych wiadomości o aktorach, miałam pewne obiekcje, jednak wiadomo - charakteryzacja i te sprawy. Niestety... Aktorzy w większości nie prezentują się tak ciekawie jak w książce, zwłaszcza Dymitr... Postać wykreowana w tym filmie prezentuje się nieciekawie, nie ma nic z niesamowitości książkowego boga-atlety. Tym samym relacja Rose - Dymitr jest po prostu płaska i dziwna. Gra aktorska naprawdę pozostawia wiele do życzenia.
ampireacademy.wikia.com
Myślę, że w dużej mierze jest to wina reżysera - film jest kreowany na podobieństwo "Wrednych dziewczyn", a cała Akademia ma się kręcić wokół dziwnych problemów nastoletnich wampirów, co zaprezentowano dokładnie tak banalnie jak to właśnie napisałam.
Kolejną rzeczą, która dla mnie jest kompletnie niezrozumiała, jest pomieszana fabuła! W tym filmie zmiksowali treści z 2, 3 książek?! Przez to film jest naładowany różnymi scenami, nie prezentując dobrze głównych wątków, tak świetnie przedstawionych w książce. Przez to dodanie treści, autorzy filmu chcieli chyba zachęcić widza do dalszych części. Nie wróżę jednak wielkiej przyszłości tej produkcji...
Kończę tę pseudo-recenzję pełną chaotycznego wyrażenia mojego głębokiego rozczarowania.
Podsumowując: nie traćcie czasu na ten film, a jeśli jednak zamierzacie dać mu szansę, pamiętajcie o przeczytaniu najpierw książki!
Ps. Długo mnie tu nie było, ale powoli będę wracać :)
Tutaj link do mojej recenzji książki "Akademia Wampirów". -> recenzję tę napisałam 4 lata temu WOW :D
Zrobili parodię z książki, która z parodią nic wspólnego nie ma... Moja ulubiona seria została... Eh, brak słów
OdpowiedzUsuńIdealnie ujęte. Szkoda, bo ta seria ma naprawdę świetny potencjał ;/
UsuńNo to rzeczywiście odpuszczam sobie - książek nie czytałam, ale słyszałam kilka dobrych opinii. Do filmu mnie jednak zupełnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńNie czytałam serii, ale widzę, że bez znajomości lektury, ani rusz. Szkoda.
OdpowiedzUsuńObejrzę film, bo czytałam "Akademię..." jednak coś czuję, że mi również kompletnie nie przypadnie do gustu... A szkoda!
OdpowiedzUsuń