poniedziałek, 7 lutego 2011

Danielle Trussoni "Angelologia" ("Angeloogy")


Wydawnictwo: Świat Książki
Tłumaczenie: Katarzyna Bartuzi
Data wydania: 10 listopada 2010r.
Ilość stron: 512

Angeologia to ogólnie dziedzina nauki zajmująca się aniołami. Jak można się łatwo domyślić właśnie o tym jest dzisiaj przedstawiana pozycja, która nawet wśród dzisiejszego natłoku wielu książek o podobnej tematyce na pewno wyróżnia się pokaźnym formatem i sporą ilością informacji. Niestety jednak autorce nie do końca według mnie udało się pogodzić cechy powieści z cechami "małej" angelologicznej encyklopedii.

Ewangelina, amerykańska zakonnica, wyglądem daleko odbiegająca od przyjętych stereotypów, odpisując na jeden list, zostaje wpleciona w niemałą intrygę, w której poznaje interesującego Varlaina, badacza wynajętego przez Percivala. W niedługim czasie okazuje się, że pracodawca mężczyzny ukrywa większą tajemnicę niż się z początku wydaje na dodatek bardzo niebezpieczną. Varlain i Ewangelina walczą w przeciwnej drużynie i przez to są narażeni na gniew i niełaskę nefilimów oraz upadłych aniołów. Mimowolnie muszą walczyć o przetrwanie. Poddani są poszukiwaniom zaginionego anielskiego instrumentu, niezwykle porządnego przez każdą osobą pragnącą przejąć władzę.

W "Angelologi" dostrzegalne jest niezwykłe poświęcenie autorki względem powieści. Niesamowity zbiór informacji i szczegółowe opisy wydarzeń, tworzą pozycję wielce realistyczną oraz wpływającą na wyobraźnię. Każdy z bohaterów również jest bardzo dobrze zbudowany, wyróżnia się charakterem, słowami wręcz płynie z niego indywidualna osobowość.

Pozycja posiada również niespodziewane zwroty akcji. Zachowania bohaterów jak i wpływ otoczenia, czasem pozwalają nam na mylne interpretacje wydarzeń, co podczas ich wyjaśnienia jest bardzo interesujące.
Czasem wręcz nie jesteśmy w stanie, nawet śledząc krok po kroku każde zdanie oraz przedwcześnie tworząc możliwe zdarzenia przewidzieć co się stanie.

"Angelologia", niestety, mimo zaskakujących wydarzeń jak dla mnie była pozycją dość nudną, a czasem męczącą. Myślę, że przyczynił się do tego dość naukowy często język  użyty w tej książce jak i serie niefortunnych zdarzeń, których czasem było trochę za dużo. Zakończenie również pozostawia wiele do życzenia.

Ogólnie jednak, aż tak źle nie wspominam tej pozycji, myślę, że moją ocenę uratowała Gabriella (jedna z bohaterek, babcia Ewangelina, która również przyczyniła się do schowania anielskiego instrumentu) oraz po części barwna postać zakonnicy, głównej bohaterki.

Moja ocena: 6/10

Buziaki!

17 komentarzy:

  1. Na razie odpuszcze sobie czytanie tej lektury ale z niezwykła niecierpliwością wyczekuję na kolejny tom Akademii Wampirów

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ją w planach:). Zobaczymy kiedy uda mi się ją przeczytać, bo w kolejce czeka cała masa książek. Pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przysięgam, że jak znajdę w bibliotece to przeczytam ;) Pozdrawiam ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie jestem przekonana - maruda ze mnie;]

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie wydaje się być ciekawa...

    OdpowiedzUsuń
  6. Cóż, ja byłam nią zdecydowanie bardziej zachwycona, ale wiadomo - o gustach się nie dyskutuje. ;) Osobiście uważam "Angelologię" za jedną z najlepszych książek traktujących o istotach pozaziemskich, jakie czytałam, a już na pewno jest to wręcz wyśmienity debiut powieściowy.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również wynudziłam się czytając tę książkę. Dodatkowo strasznie irytowały mnie liczne retrospekcje oraz działania bohaterów, ich tok rozumowania.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę, szkoda, że Twoje podsumowanie raczej zniechęca, historia zapowiadała się całkiem ciekawie. I ta okładka piękna, ach!

    OdpowiedzUsuń
  9. Może przeczytam :). Ale tylko jeśli sama wpadnie mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak kiedyś na nią gdzieś trafią to przeczytam, ale szukać specjalnie nie będę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę ograniczać swoją listę "chcę przeczytać". Po "Angelologię" nie sięgnę ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja także w ramach ograniczania listy zakupów tym razem nie dodam tej ksiązki do mojej listy "chcę przeczytać" :P

    OdpowiedzUsuń
  13. "Angelologia" przede wszystkim przyciąga bardzo cudownym wydaniem (przynajmniej mnie ;). Nie chcę żeby tematyka aniołów zrobiła się druga "modą" po wampirach w książkach młodzieżowych, bo to powoduje przesyt tematu, ale z wielką chęcią bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimo różnych opinii, tych dobrych i złych, ciekawość ciągnie mnie do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Angelologia? Hmm... mnie ona zaciekawiła po lekturze książek Pani Terakowskiej, więc może zajrzę ;P

    OdpowiedzUsuń