Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
Data wydania: 10 listopada 2010r.
Ilość stron: 384
Jestem bardzo zaskoczona tą książką. Spodziewałam się czegoś banalnego, trochę familijnego. "Psy, Rachel i cała reszta" okazała się pozycją, której bardzo potrzebowałam. Jest dogłębnie poruszająca, choć nie na pierwszy "rzut oka", przepełniona miłością do tak wspaniałych stworzeń jakimi są psy.
W książkę przeplatają się losy kilku osób, których życie nie jest idealne. Autorka porusza problemy pojawiające się w wielu współczesnych rodzinach: rozwód, samotna opieka nad dziećmi, bezpłodność.
Główna bohaterka też nie ma łatwo. Rachel jest singielką po specyficznym dziesięcioletnim romansie z żonatym mężczyzną. Po śmierci ciotki, w spadku otrzymuje ona dom oraz przylegające do niego schronisko. Mimo początkowej niechęci przyzwyczaja się do spokojnego życia w niewielkim miasteczku , po hucznym Londynie oraz opieki nad psami. Boryka się jednak z problemami finansowymi oraz rozterkami sercowymi.
Autorka cudownie wplata w szarą codzienność życia bohaterów, wspaniałych przyjaciół i pocieszycieli, jakimi są psy. Naturalnie sprawia, że dzięki tym czworonożnym stworkom, życie ludzi staje się radośniejsze i nabiera większego sensu. Na swoim przykładzie, mogę powiedzieć, że życie z Morciakiem obfituje w słodkie i urokliwe chwile.
Książka "Psy, Rachel i cała reszta" jest jedną z lepszych jakie ostatnio czytałam i na pewno często będę do niej wracać.
Moja ocena 10/10!
Buziaki :D.
Na koniec mały dodatek, chciałabym przedstawić Wam mojego Morciaka, rasy golden retriever!
Cudny psiak, a Twoja recenzja naprawdę zachęca do przeczytania tej książki
OdpowiedzUsuńooo ta książka to moje klimaty;)na pewno po nią sięgnę gdy tylko będę miała czas:)
OdpowiedzUsuńP.s.: Cudowny psiak;)
Jejku masz cudownego psiaka ~!
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć psa z tej rasy
A co do książki to twoja recenzja jest kuszcząca ale nie jestem przekonana czy ta książka nadaje się dla mnie
rzeczywiście ja też nie spodziewałam się po tej książce czegoś dobrego, ale... widzę, że coś w niej jest- twoja opinia ku mnie przemawia a książka ląduje na liście:) i ogonek się wydłużył...o ile jeszcze bardziej można...:) a psiak- CUDNY!
OdpowiedzUsuńjakoś nie lubię takich książek i coś ostatnio za dużo takich książek tworzą:P czyżby kolejny chwytliwy temat jak wampiry/anioły/wilkołaki?!:D w empiku widziałam dzisiaj 4 książki z kategorii TOP o takiej tematyce. świetny psiak:)
OdpowiedzUsuńcudowny psiaczek ;) książkę chciałabym przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńjako zdeklarowana maniaczka kotów muszę przyznać, że i książkę o psach chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję fantastycznego psiaka!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zaopatrzyłam się w te książkę. Kupując ją miałam opory, bo obawiałam się nadmiaru słodyczy, ale Twoja ciekawa recenzja przekonuje mnie, że tak nie jest.
kocham psy, a książka zwróciła już moją uwagę w księgarni:) Po Twojej recenzji na pewno się w nią zapatrzę ;)
OdpowiedzUsuńCudownego masz pieska :) też takiego chcę mieć, jak już będę miała swój wymarzony domek z ogródkiem i skończę studia :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że po tę książkę bym nie sięgnęła, jakbym ją zobaczyła w bibliotece, ale jak się okazało jest fajną niespodzianką ;)
Pozdrawiam.
Uroczy psiak ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo zachęcająca.
pozdrawiam :)
To książka dla mnie! Na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńA jakiego ma nochala twój pies :D Słodki
Ależ słodziak :) Sama mam dwa psy i doskonale wiem, jakie to kochane stworzenia. Ale książkę przeczytam raczej w towarzystwie kota ;)
OdpowiedzUsuńWymiziaj go ode mnie! :)
OdpowiedzUsuńMa ciekawe imię :D
słodziak;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie;p
Śliczny piesek :)Ja mam nawet dwa ;P Bardzo lubię te zwierzęta, więc może kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńCudny psiaczek ;) Dawniej miałam cocker spaniela i jak patrzę na twojego ślicznego Morciaka, to łezka się w oku kręci.. Uwielbiam psy za ich mądrość i wiarę w ludzi. A książkę chętnie przeczytam :) Pozdrawiam i zapraszam na mój na razie raczkujący blog.
OdpowiedzUsuńKsiążka mogłaby być nawet fajna ;) Ale słodziaka masz ;P
OdpowiedzUsuńCudny, cudny, cudny! Uwielbiam psy, sama również mam jednego. :) Książkę chętnie przeczytam, skoro polecasz.
OdpowiedzUsuńZ okładki książka wydaje się być taka sama jak "Marley i ja". Jednak, sądząc po twojej recenzji, książka na początku zawiera zupełnie inną treść niż przypuszczałam. A jeśli wpadła by mi ona do rąk, chętnie ją w nich zatrzymam ;)) A co do twojego psiaka to jest prześliczny!
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam tę książkę ;) Psiak świetny ;)
OdpowiedzUsuńW naszym prostym zyciu milosc odgrywa bardzo szczególna role. Teraz jestesmy w stanie uczynic twoje zycie milosne zdrowym i nie ma miejsca na zadne klopoty. Wszystko to jest mozliwe dzieki AGBAZARA TEMPLE OF SOLUTION. Pomógl mi rzucic zaklecie, które przywrócilo mojego zaginionego kochanka z powrotem na 48 godzin, które zostawily mnie dla innej kobiety. mozesz takze skontaktowac sie z nim ( agbazara@gmail.com ) lub WhatsApp / Call: ( +2348104102662 ), i byc szczesliwym na wieki, tak jak teraz z jego doswiadczeniem.
OdpowiedzUsuń