poniedziałek, 19 lipca 2021

70 lektur roku 2021 | Ulubieńcy i rozczarowania II kwartału


 

Kolejny kwartał za nami, a to oznacza kolejną porcję przeczytanych książkę (przynajmniej jakiś plus mijającego czasu ;). Bez dalszych wstępów - prezentuję wybrane lektury drugiego kwartału!



NAJLEPSZE LEKTURY


Jean Shinoda Bolen "Boginie w każdej kobiecie" - połączenie psychiatrii oraz greckiej mitologii okazało się co najmniej oryginalne! Jean Shinoda Bolen postanowiła pomóc kobietom pokazującym im różne archetypy bogiń, które mogą nimi kierować (w sensie pozytywnym jak i negatywnym). Mimo iż koncepcja ta może wydawać się odrobinę dziwna, jest bardzo pomocna oraz zadziwiająco inspirująca. 

Przemysław Czapliński (red.) "Moc truchleje" - jest to niezwykle ciekawy zbiór wypowiedzi dotyczących stosunku do Kościoła, katolicyzmu współcześnie oraz pomysłów na religię w przyszłości. Mamy tutaj m.in. teksty duchownego-teologa, teologa-eksduchownego, historyka sztuki czy teatrologa. Jest to bardzo interesujące zestawienie różnorodnych spojrzeń na katolicyzm i otworzenie tak niezbędnego dialogu. 

Zbiór ten jest dostępny za darmo, na stronie Centrum Kultury Zamek w Poznaniu: 

https://ckzamek.pl/wydarzenia/3630-moc-truchleje-wielogos-o-polskim-katolicyzmie/

Natalie Haynes "Pandora's Jar" -  to jest książka, którą z  całego serca polecam każdemu zainteresowanemu grecką mitologią czy kulturą antyczną. Natalie Haynes wybrała kilka najciekawszych oraz najważniejszych postaci kobiecych ukazanych w greckiej mitologii oraz literaturze, a następnie zajęła się przedstawieniem ich recepcji, porównaniem różnych wersji oraz ich współczesnym znaczeniem. Książka ta jest napisana bardzo przystępnie, jedynym problemem jest jej niedostępność w języku polskim.

Albert Camus "Obcy" - już od dawna planowałam lekturę tej książki, i bardzo się cieszę, że się nie zawiodłam! Autor "Dżumy" pisze w bardzo przystępny, a jednocześnie ciekawy sposób, pozwalając czytelnikowi na podążanie za akcją, jednocześnie serwując świetną literaturę. Mimo wspaniałego stylu, to główna postać najbardziej przypadła mi do gustu, Camus świetnie ukazał jak traktuję się jednostki "niedopasowane". Zaznaczę jeszcze, że posłowie tłumacza - Marka Bieńczyka (dostępne w wydaniu PIW z 2021 roku), również mile mnie zaskoczyło. 

Malcolm Gladwell "Talking to Strangers"/ "Jak rozmawiać z nieznajomymi" - kolejna świetna książka spod pióra Malcolma Gladwella! Bardzo doceniam talent tego pisarza do otwierania oczu na codzienne elementy życia. Tytuł (polski jak i angielski) nie do końca oddaje to o czym jest ta pozycja, przynajmniej ja miałam trochę inne oczekiwania. Książka przedstawia raczej analizę komunikacji międzyludzkich, świadomość, że tak naprawdę nie znamy cudzych stylów ekspresji oraz ogromną, szarą przestrzeń niedomówień oraz interpretacji wypowiedzi innych ludzi. 

Amor Towles "Dżentelmen w Moskwie" - co za cudowna lektura! Już dawno nie miałam przyjemności czytać tak przyjemnej, pokrzepiającej, klimatycznej książki, pełnej wspaniałych postaci - zwłaszcza główny bohater, hrabia Aleksander Rostow swoim nastawieniem do świata skradł moje serce. Z ogromną chęcią przeczytałabym kolejną książkę z takim towarzystwem - niestety z tego co się orientuję, autor nie ma takowej w planach :c.



WARTE WSPOMNIENIA


Sofokles "Król Edyp" w tłumaczeniu Antoniego Libery - czas na szok i niedowierzanie, że oklepana lektura szkolna mogła faktycznie się komuś (znaczy mi) spodobać! Ja fanką tej tragedii nie byłam, jednak czytając tłumaczenie Libery z niezwykłą łatwością dałam się ponieść akcji i okazała się ona naprawdę interesująca. Szczerze zachęcam do spróbowania tej edycji - język jest jasny, przystępny, tak jak sam tłumacz pisze, spolszczony.

Ryszard Koziołek "Wiele tytułów" - kolejny zbiór Ryszarda Koziołka okazał się równie miłym spotkaniem z literaturą. W tej pozycji znalazło się kilka naprawdę interesujących tekstów (w pamięć zapadł mi szczególnie ten o "Lalce" i jej porównaniu z "Hrabią Monte Christo"), a nawet te "gorsze" były przyjemnym kontaktem ze spojrzeniem znawcy na literaturę.

Robert Galbraith/ J. K. Rowling "Troubled Blood" - od razu zaznaczę, że thrillery czy kryminały czytam tak naprawdę z doskoku, więc ostrzegam fanów tych gatunków przed moim brakiem obycia! Książkę tę czytało mi się bardzo przyjemnie - wartka akcja, powrót ulubionych postaci oraz interesujące tło połączyły się w idealnie wciągającą mieszankę. Dla takiego laika jak ja, było to bardzo całkiem ekscytujące doświadczenie. 

Mary Beard "SPQR" - to była przeprawa! Trochę zajęło mi przebrnięcie przez taki kawał historii, jednak bardzo się cieszę, że dałam radę. Mary Beard potrafi przystępnie przedstawić nawet zawiłe czy mniej jasne momenty w historii, i mimo iż momentami już mózg mi się przegrzewał od ilości imion, to lektura ta pozwoliła mi na zarysowanie sobie w wyobraźni obrazu rzymskiej historii (a raczej jej części). 


ROZCZAROWANIA


Wergiliusz "Eneida" - ten słynny klasyk niestety nie przypadł mi do gustu. Miałam duże problemy ze śledzeniem akcji i byciem zainteresowaną momentami, które były przystępniejsze w odbiorze. Mogę docenić walory tego dzieła, jednak przyjemność z lektury oceniam na bardzo niską.

Virginia Woolf "Orlando" - miałam duże oczekiwania względem tej lektury, gdyż jej koncept wydał mi się niezwykle ciekawy (nieśmiertelność, zmiana płci, bycie świadkiem historii), jednak niestety bardzo ciężko czytało mi się tę pozycję. Miałam duże trudności z wgryzieniem się w akcję i wykrzesaniem z siebie zainteresowania względem fabuły oraz postaci. 

Marek Aureliusz "Rozmyślania" - było to moje drugie podejście do tej pozycji i okazało się ono równie rozczarowujące. Prócz kilku złotych myśli, rozważania cesarza jakoś do mnie nie trafiły. 


*****

To na tyle! Drugi kwartał okazał się obfity w bardzo ciekawe lektury, z czego oczywiście jestem niezwykle zadowolona :D.

Miłego czytania,

Patrycja. 

2 komentarze:

  1. Polecano mi Rozmyślania Aureliusza, właśnie ze względu na jego uniwersalne myśli i stoickie podejście. Jestem ciekawa, czy moje odczucia byłyby podobne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem ciekawa :D Większość osób nie ma z nimi takich problemów co ja, więc warto spróbować :)!

      Usuń