poniedziałek, 13 lipca 2015

Najlepsze ekranizacje

Dzisiaj podzielę się z Wami najlepszymi, moim zdaniem, ekranizacjami!



Władca Pierścieni
Kiedy film wchodził na ekrany, miałam tylko kilka lat, więc siłą rzeczy najpierw zostałam całkowicie oczarowana tą produkcją. Jest to dla mnie jedyna ekranizacja, które może podobać mi się odrobinkę bardziej od książki... Peter Jackson stworzył tak niesamowity nastrój, tak doskonale odtworzył świat Tolkiena, że nawet po tych niezliczonych seansach z łatwością mogę docenić jego dzieło.
Już nawet nie poruszam tematu ścieżki dźwiękowej, którą po prostu uwielbiam!



Duma i uprzedzenie (2005)
Również najpierw obejrzałam film, czego jakoś specjalnie nie żałuję. Książka podobała mi się jednak bardziej, zwłaszcza ze względu na pominięte w ekranizacji fragmenty. Keira Knightley to jedna z moich ulubionych aktorek, a jej wcielenie Lizzie Bennet było wprost idealne! Film ma niezwykle przyjemny i uroczy nastrój, do tego piękne widoki i świetną obsadę! Zawdzięczam mu również, moją przygodę z twórczością Jane Austen :).



Most do Terabithi
Jeśli czytaliście książkę lub oglądaliście film, to wiecie, że opowiada on niecodzienną historię dwójki przyjaciół. Kontakt z tą opowieścią, pamiętam jasno i wyraźnie, mimo, iż czytałam ją przynajmniej z siedem lat temu. Ta naprawdę dobra ekranizacja, jest inspirowana świetną książką,



Narnia. Lew, czarownica i stara szafa
Chyba nikomu nie muszę przedstawiać tej historii ;). Mimo, iż niezbyt dobrze dogaduję się z resztą książek w tej serii to pierwszy tom cyklu oraz jego ekranizacja są moim ulubieńcami. Jak dotąd zostały zekranizowane trzy części, chociaż ponoć czwarta jest właśnie w produkcji. 



Love, Rosie
Postanowiłam dodać coś mniej "epickiego" do tej listy. Film ten, jak i książka, nie należą do moich faworytów. Jednak przez to, że książka w znacznym stopniu mnie rozczarowała, różnice między nią a ekranizacją wpłynęły bardzo pozytywnie na moje odczucia! Film ten był naprawdę mile spędzonym czasem i jeśli ktoś ma ochotę na chwilę relaksu, to szczerze polecam.

Szczerze muszę się przyznać, że nie oglądam zbyt dużo filmów, więc nie zdziwię się, jeśli jakiejś znanej ekranizacji w tym rankingu zabrakło :). Od razu dodam, że czytałam jak i oglądałam Harrego Pottera, jednak między tymi czynnościami jest długa przerwa w czasie.

Miłego tygodnia, Patsy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz