Kolejny Muzyczy Poniedziałek w oczekiwaniu na inspirację do napisania jakiejś recenzji...
James Blunt jak dla mnie na dłuższy czas wyszedł z obiegu, dopiero po odsłuchaniu utworu "Bonfire Heart" pochodzącego z jego najnowszego albumu, przypomniałam sobie jak bardzo lubię tego artystę!
Zapraszam do odsłuchania :D!
Oficjalna wersja z napisami:
Wersja na żywo, która podoba mi się o wiele bardziej :)
Buziaki, Patsy.
James Blunt jest spoko. Nie szaleję za nim, ale spoko
OdpowiedzUsuńMoże by tak o Adasiu Lambercie? :)
A masz może jakieś specjalne propozycje :D?
Usuń