sobota, 28 kwietnia 2018

Stosik 2/2018



Ostatnio jakoś podejrzanie łatwo przychodzi mi nabywanie książek... Na przestrzeni ostatnich lat udało mi się wypracować pewną równowagę i w miarę racjonalnym tempie nabywam nowe lektury. Na przestrzeni ostatnich miesięcy trochę się jednak rozpasałam ;). Nieważne! Nadal na szczęście
kupuję książki, którymi naprawdę jestem zainteresowana ;D.

1. Dalajlama, Tubten Cziedryn "Buddyzm. Jeden nauczyciel, wiele tradycji"
Temat buddyzmu, czy po prostu innych filozofii i światopoglądów już od dłuższego mnie interesuje, postanowiłam więc sięgnąć po literaturę. Zobaczymy jak będzie ;).


2. Dalajlama, Desmond Tutu "Wielka księga radości"
Temat radości również ogromnie mnie ciekawi, zwłaszcza kiedy ugruntowany jest w innych tradycjach. Do tego ta przepiękna okładka! Lektura już za mną, o czym więcej będzie w nadchodzącym poście ;).

3., 4. Taylor Jenkins Reid "Rozstańmy się na rok", "Jedyna miłość razy dwa"
Obie świetne lektury już za mną :D. Udało mi się je dostać w pakiecie, i razem kosztowały ok. 30 zł, cena moim zdaniem odpowiednia zważywszy na niestety niezbyt atrakcyjne okładki... Na szczęścia zawartość jest godna polecenia ;D.


5. Sebastien De Castell "Cień rycerza"
Po lekturze "Ostrza zdrajcy" nie byłam pewna, czy sięgnę po kontynuację. Postanowiłam się jednak skusić i mam nadzieję, że druga część okaże się lepsza!

6. James Joyce "Ulysses"
Już od kilku dobrych lat planowałam sięgnąć po tę pozycję, zależało mi jednak na edycji z przypisami, gdyż książka ta ma masę odniesień, których nie chciałam przegapić. Czuję się trochę onieśmielona wielkością tego tomiszcza, mam jednak zamiar chociaż spróbować :D


7. Małgorzata Musierowicz "Ciotka Zgryzotka"
Oczywiście musiałam jak najszybciej sięgnąć po kontynuację mojej ukochanej Jeżycjady. Jak już wspomniałam w podsumowaniu czytelniczym marca, lektura okazała się fantastyczna :D.<3 .="" p="">


8. Louisa May Alcott "Małe kobietki"/ "Little Women"
Książka ta też od lat była na mojej liście. Tuż po zakupie zabrałam się do lektury, jednak początkowe wrażenia nie okazały się pozytywne :c. Dam jej jeszcze szansę, ale jak na razie mogę się przynajmniej cieszyć oczy ładną okładką ;).

9. Michael Foucault "Zło czynić, mówić prawdę"
Jakiś czas temu odkryłam, że Michael Foucault ma bardzo przystępny sposób wyrażania się. Zainspirowana tym faktem, postanowiłam sięgnąć po to nowe wydanie. Lekturę właśnie powoli kończę, i muszę przyznać, że całkiem mi się podoba, choć nie mogę tego samego powiedzieć o wydaniu - więcej narzekania będzie w nadchodzącym poście o lekturach kwietnia.


10. Don Miguel Ruiz "Cztery umowy"
Ostatnio naszła mnie znowu ochota na trochę pozytywnych słów od tego autora, zdecydowałam się więc w końcu sięgnąć po jego najbardziej popularną książkę. Coś czuję, że już niedługo zabiorę się do lektury ;).

*****

To na tyle! Przede mną wiele wspaniałych lektur, teraz tylko czas na lepszą organizację czasu i opieranie się atrakcyjnym serialom i innym pokusom ;).

Miłego czytania,
Patsy.

2 komentarze:

  1. Oj tam, jak można byłoby zrezygnować z takiego szczęścia jak kupowanie książek? Nie da się. :) Miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń